Info

avatar Witaj na moim blogu. Mam na imię Marcin. Mieszkam na warszawskim Służewcu. Jeżdżę rowerem i staram się zwiedzić ciekawe miejsca. Interesuję się architekturą, historią i fotografią. Blog prowadzę od 6389.20 kilometrów przejechanych rowerem. Po leśnych korzeniach i błotach przejechałem 875.80 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h i szybciej mi się nie chce;)


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl

Moje jeździdło

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gewehr.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:236.80 km (w terenie 13.00 km; 5.49%)
Czas w ruchu:12:51
Średnia prędkość:18.43 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Suma podjazdów:537 m
Maks. tętno maksymalne:183 (92 %)
Maks. tętno średnie:149 (75 %)
Suma kalorii:5391 kcal
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:26.31 km i 1h 25m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
38.00 km 0.00 km teren
02:22 h 16.06 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:1.0
HR max:174 ( 87%)
HR avg:131 ( 66%)
Kadencja: 51/min
Kalorie: 840 kcal

Gdzie pojechać w piątkowy wieczór?

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 0

Po powrocie z pracy, myślałem gdzie pojechać. Wiedząc że będę miał nie rowerowy weekend, szukałem czegoś prostego i minimum 30 kilometrów. Wpadłem na pomysł, aby wreszcie przejechać się na Warszawską Masę Krytyczną. Nigdy nie byłem na zwykłej masie i byłem ciekaw jak ona wygląda. Dodatkowo liczyłem na małą frekwencję. Niestety się myliłem, było prawie 300 rowerów. 
Ubrałem się cieplej, aby przy wolnej jeździe nie zmarznąć. Tyle że wyjechałem trochę późno i musiałem cisnąć. Efektem tego, było spocenie się i wyziębienie na masie. Przejazd odbył się bezproblemowo i spokojnie. Wracałem na wysokich przełożeniach. To pozwoliło mi się porządnie rozgrzać. 

Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
00:48 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:170 ( 85%)
HR avg:145 ( 73%)
Kadencja: 67/min
Kalorie: 365 kcal

D-P-D

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 02.03.2014 | Komentarze 0

Tylko do pracy. Nic ciekawego.

Dane wyjazdu:
16.40 km 0.00 km teren
00:47 h 20.94 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:175 ( 88%)
HR avg:143 ( 72%)
Kadencja: 57/min
Kalorie: 386 kcal

D-P-D

Czwartek, 27 lutego 2014 · dodano: 27.02.2014 | Komentarze 0

Nic ciekawego. Dalej walczę ze średnią.

Dane wyjazdu:
16.40 km 0.00 km teren
00:46 h 21.39 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:170 ( 85%)
HR avg:143 ( 72%)
Kadencja: 62/min
Kalorie: 388 kcal

D-P-D

Środa, 26 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 0

Zimno. Dziś założyłem czapkę i rękawiczki. Wiatr jakiś taki mroźny. 
Cały czas jeżdżę inną trasą, niż w zeszłym roku. Próbuję na niej podnieść średnią. Niestety porównując do zeszłorocznej, totalna klapa. Tyle że nowa trasa, to w 80% DDR. Zeszłoroczna była całkowicie po ulicach. Chyba się szybciej nie da?

Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
00:48 h 20.00 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:176 ( 88%)
HR avg:148 ( 74%)
Kadencja: 62/min
Kalorie: 354 kcal

D-P-D

Wtorek, 25 lutego 2014 · dodano: 25.02.2014 | Komentarze 0

Wracałem z pracy, pod bardzo silny wiatr. Zanim się rozgrzałem, miałem ochotę zejść z roweru i go pchać. A fe, tragedia normalnie. Na dopełnienie mego szczęścia, bidon został w domu i jechałem o suchym pysku;)

Dane wyjazdu:
16.00 km 0.00 km teren
00:46 h 20.87 km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:-1.0
HR max:183 ( 92%)
HR avg:140 ( 70%)
Kadencja: 58/min
Kalorie: 362 kcal

D-P-D

Poniedziałek, 24 lutego 2014 · dodano: 24.02.2014 | Komentarze 2

Trochę inną trasą niż zwykle. Powrót skutecznie uprzykrzył wiatr.
Mglisty Poranek w Warszawie
Mglisty Poranek w Warszawie © Gewehr

Dane wyjazdu:
40.10 km 2.00 km teren
02:26 h 16.48 km/h:
Maks. pr.:48.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max:182 ( 91%)
HR avg:145 ( 73%)
Kadencja: 52/min
Kalorie: 660 kcal

Ciemny las, bagna i podmokłe polne drogi...

Niedziela, 23 lutego 2014 · dodano: 24.02.2014 | Komentarze 0

… tak by było jak bym pojechał za miasto. Ale dziś postanowiłem się leniwie pokręcić po słonecznej Warszawie. Cel jaki sobie obrałem na początek, to Cytadela Warszawska. Dawna jej nazwa, to Александровская цитадель i była miejscem straceń wielu ludzi. Zostali w niej straceni Romuald Traugutt, Stanisław Kunicki, Marcin Kasprzak, Stefan Aleksander Okrzeja, Henryk Baron, Michał Ossowski i inni, a wyroki odsiadywali Maria Piłsudska i Józef Piłsudski, Róża Luksemburg, oraz wiele innych osób. Cytadela obecnie jest zamknięta. Trwają jakieś prace budowlane. Być może, są nimi początki wprowadzenia się tam Muzeum WP. Jeśli tak, to super. Jest tam sporo terenu, który jak najbardziej będzie przydatny dla muzeum. Z Cytadeli, pojechałem na Stare Miasto. Ilość ludzi tam, spowodowała moją szybką ewakuację ze Starówki w kierunku Pola Mokotowskiego. Tam sobie chwilowo przysiadłem na ławce i przemyślałem gdzie jechać dalej. Jedyne co mi przyszło do głowy, to lotnisko, a właściwie ulica Wirażowa. Ludzi przy płocie lotniska miliony. Ledwo dopchałem się do ogrodzenia. Spoterzy, dzieci z rodzicami, jak i dziadkowie na spacerku. Nagrałem krótki filmik ze startu Alitalia. Na filmiku jest Boeing 737. Może się komuś spodoba. Dalej pojechałem jeszcze objechać wyścigi i do domu. 
Pogoda była bajeczna.
style="background-color: transparent;" frameborder="0" marginwidth="0" marginheight="0" scrolling="no" width="650" height="500" src="http://www.sports-tracker.com/widgets/wdgt_workout.html?username=asr100&workout_key=aen8h6mnkr3dbfcc">


Pomnik Jana III Sobieskiego
Pomnik Jana III Sobieskiego © Gewehr
Arkady Kubickiego
Arkady Kubickiego © Gewehr
Cytadela Warszawska
Cytadela Warszawska © Gewehr
Cytadela Warszawska
Cytadela Warszawska © Gewehr
Cytadela Warszawska
Cytadela Warszawska © Gewehr
Cytadela Warszawska
Cytadela Warszawska © Gewehr
Cytadela Warszawska
Cytadela Warszawska © Gewehr
Cytadela Warszawska
Cytadela Warszawska © Gewehr
Stare Miasto
Stare Miasto © Gewehr
Stare Miasto
Stare Miasto © Gewehr
Stare Miasto
Stare Miasto © Gewehr
Stare Miasto
Stare Miasto © Gewehr
Pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie
Pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie © Gewehr
Warecka
Warecka © Gewehr
Prudential
Prudential © Gewehr
Kategoria Byle Gdzie


Dane wyjazdu:
49.90 km 11.00 km teren
02:37 h 19.07 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max:175 ( 88%)
HR avg:138 ( 69%)
Kadencja: 73/min
Kalorie: 1385 kcal

Wzdłuż Wisły

Sobota, 22 lutego 2014 · dodano: 22.02.2014 | Komentarze 1

Cały tydzień miałem zapieprz w pracy i musiałem śmigać autem. Piątek pomimo wolnego, też wypadł z pedałowania. Soboty już nie mogłem odpuścić i tak się stało.
  Wstałem po ósmej i zjadłem śniadanie. Dziwne to, bo ja nigdy śniadań nie jadam. Było to chyba podyktowane „głodem” wyjazdu. Kilka minut po dziewiątej, już kręciłem w stronę EC Siekierki. Na Kobylańskiej postawili wysokie ekrany i teraz nie widać, ani nie słychać zaplecza EC. Fajnie się jechało tam. Spod EC wzdłuż kanału, dotarłem na Wał Zawadowski. Dalej pomknąłem nim aż do Gass. Tam postałem chwilę na dawnej przeprawie czołgowej i pojechałem w stronę Konstancina.  Przy Wiśle, temperatura sporo niższa niż gdzieindziej.  W Konstancinie szybkie zastanowienie się gdzie dalej jechać. Pomysł pada na Łoś. Dawno tam nie byłem. W drodze do Piaseczna, jadę pod wiatr. Wieje tak, że staję na przystanku autobusowym i demontuję mapnik. Chcę choć trochę sobie ulżyć. Nie byłem pewien czy ten zabieg coś pomógł, ale na psychikę działał:) Teraz już wiem, że niestety nie pomógł i w Piasecznie się poddałem. Skręciłem w Puławską i pojechałem prosto do domu. 

Brakowało mi takich wyjazdów. Jak jutro deszcz nie przywali, to też gdzieś śmignę. Tylko gdzie?

style="background-color: transparent;" frameborder="0" marginwidth="0" marginheight="0" scrolling="no" width="650" height="500" src="http://www.sports-tracker.com/widgets/wdgt_workout.html?username=asr100&workout_key=1m4l9inlpuva7jh1">
Gdzieś na Wale Zawadowskim
Gdzieś na Wale Zawadowskim © Gewehr
Zimowe ujście Jeziorki do Wisły
Zimowe ujście Jeziorki do Wisły © Gewehr
Pomnik. Tym razem zimą
Pomnik. Tym razem zimą © Gewehr
Zamglona Wisła
Zamglona Wisła © Gewehr
Dawna przeprawa w Gassach
Dawna przeprawa w Gassach © Gewehr
Konstancin-Jeziorna
Konstancin-Jeziorna © Gewehr

Kategoria Byle Gdzie, Za Miasto


Dane wyjazdu:
28.00 km 0.00 km teren
01:31 h 18.46 km/h:
Maks. pr.:38.00 km/h
Temperatura:6.0
HR max:179 ( 90%)
HR avg:149 ( 75%)
Kadencja: 55/min
Kalorie: 651 kcal

Wracam do jazdy

Sobota, 15 lutego 2014 · dodano: 15.02.2014 | Komentarze 7

Dziś nadszedł ten dzień. Wsiadłem na rower i pojechałem pokręcić po mieście. Było to pierwsze kręcenie po ulicach, od bardzo dawna. Nie mogę napisać że w ogóle nie jeździłem, bo katowałem w domu rower, plus Ifit. Dzięki temu, choć troszkę zostało mi formy. 
Na start pojechałem do firmy, tam chwilę posiedziałem i pojechałem w kierunku Starego Miasta. Na Starówce ludzi sporo. Pogoda sprzyja, więc ludki wylegli i się spokojnie snują po uliczkach. Oczywiście nie mogłem pominąć w moim wyjeździe Góry Gnojnej, gdzie zrobiłem sobie krótki postój. Po chwili odpoczynku ruszyłem dalej. Przejeżdżając przez staromiejski Rynek, natrafiłem na lodowisko, gdzie była przeprowadzana konserwacja tafli. Gościu co to robił, nie wyglądał na zadowolonego. Widać praca bardzo nużąca. Tu się jeszcze skontaktowałem z żoną i otrzymałem informację że jest u swojej siostry. Więc nie pozostało mi nic innego, jak udać się w tamtym kierunku. Oczywiście nie pojechałem prosto, tylko trochę pokrążyłem,tak aby choć trochę dystans wyszedł godziwy. Jak na pierwszy raz po takim czasie, nie było tragedii. Dobrze mi się kręciło, tylko trochę wiatr dokuczał. Pogoda jak dla mnie, wręcz idealna(pomijając wiatr).
Teraz tylko pozostaje mi nie odpuszczać i jeździć. Tylko czy czasu i chęci starczy?
Stare Miasto
Stare Miasto © Gewehr
Lodowisko na Rynku
Lodowisko na Rynku © Gewehr
Pomnik przy Puławskiej
Pomnik przy Puławskiej © Gewehr



Statystyki zbiorcze na stronę