Info

avatar Witaj na moim blogu. Mam na imię Marcin. Mieszkam na warszawskim Służewcu. Jeżdżę rowerem i staram się zwiedzić ciekawe miejsca. Interesuję się architekturą, historią i fotografią. Blog prowadzę od 6389.20 kilometrów przejechanych rowerem. Po leśnych korzeniach i błotach przejechałem 875.80 kilometrów. Jeżdżę z prędkością średnią 20.53 km/h i szybciej mi się nie chce;)


baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.plbutton stats bikestats.pl

Moje jeździdło

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Gewehr.bikestats.pl
Dane wyjazdu:
29.50 km 16.00 km teren
01:38 h 18.06 km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Kadencja:/min
Kalorie: kcal

Pokręcić po lesie:)

Piątek, 6 kwietnia 2012 · dodano: 06.04.2012 | Komentarze 2

Dziś zapragnąłem pokręcić po lesie. Z tego powodu wyrwałem się wcześniej z pracy:) Samemu mi się nie chciało jechać. Domownicy się zbuntowali i nikt nie chciał ze mną jechać. Nie to nie, wyszedłem sam:) Po wyjściu z domu, dostałem objawienia, zadzwoniłem do szwagierki czy nie ma ochoty na jazdę. Zgodziła się. Jako osoba która nie jeździ codziennie rowerem, chciała jakąś łatwą trasę. Wypadło na Las Kabacki:) Pojechaliśmy prosto do lasu, wstępując tylko na Shella po browarek;) Magia świąt chyba działa, strasznie mało ludzi w lesie, pewnie się szykują do świętowania i robią zakupy. Kabaty są prawie suche i przyjemnie się jeździ, tylko miejscami jest małe błoto. troszeczkę się pokręciliśmy po lesie i pojechaliśmy na polanę w Powsinie. Tam zostało spożyte piwo:) Strasznie tam zmarzłem, byłem bardzo cienko ubrany. Na powrocie, mieliśmy wolne tępo i za cholerę nie mogłem się rozgrzać. Temperatura spadła do 4 stopni, co ostro było czuć na dłoniach. Znowu oczywiście pojechałem bez rękawiczek;) Ja tam wolę jeździć z gołymi rękoma i dlatego nie mam przyzwyczajenia do zabierania ich ze sobą. Powrót bez przygód. Ogólnie spoko wycieczka i wiatr nie dawał się we znaki.
Jutro ma znowu padać:(

Polana w Powsinie © Gewehr
Kategoria Las Kabatos, Po pracy



Komentarze
Gewehr
| 08:28 sobota, 7 kwietnia 2012 | linkuj Jak w tygodniu wieczorem, mam pod domem trzydzieści aut, teraz stoi pięć:)
Skąd informacja że to był jeden browar i czemu nic nie piszesz na blogu?
surf-removed
| 22:51 piątek, 6 kwietnia 2012 | linkuj A trzeba było ognisko zapalić, ale do jednego browaru...

Warszawa opustoszała, zostali tylko tubylcy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edzaj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

Statystyki zbiorcze na stronę